Kolejna bajeczka animowana ze zwierzętami w roli głównej. Tym razem są to różne ptaszki, które żyją wspólnie w utopijnej komunie zwanej Zambezia. Idyllę przerywa podły plan waranów dobrania się do ptasich jaj. Z pomocą wygnanych marabutów przepuszczają atak na miasto, ale w porę udaje się ich odeprzeć i to z pomocą własnie zrehabilitowanych marabutów. Wszystko kończy się dobrze, główny bohater zyskuje ogólny podziw i względy upatrzonej samiczki. Co dziwne wszystko w tym filmie wskazuje na to, że różnice gatunkowe nie mają tu większego znaczenia ;) Ogólnie nic nadzwyczajnego, przeidealizowana bajeczka z całkowicie przewidywalnym zakończeniem, a do tego z beznadziejnymi tekstami w polskim tłumaczeniu.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz