Po poprzedniej misji ruszamy za goblinami do jaskini. Tu okazuje się, że Król Goblinów porwał czterech wieśniaków i szuka wśród nich konkretnej osoby. Naszym zadaniem jest zabicie króla nim ten odnajdzie szukanego osobnika i ucieknie z nim z pieczary. Na drodze staje nam, tuż przy wejściu, grupa sześciu jadowitych pająków, z którą szczęśliwie rozprawiamy się dość szybko choć trochę nas potruły, a ja męczyłem się z tym osłabieniem do końca gry. Niedługo potem pojawiają się kolejni przeciwnicy, dwa Smoki Cienia, ci są znacznie silniejsi zwłaszcza, że trudno je trafić z bliskiej odległości. W międzyczasie banda goblinów przenosi więźniów do sali tortur, a król rozpoczyna ich przesłuchiwanie. Bezrobotne już gobliny ruszają na pomoc smokom, ale padają jak muchy jeden po drugim. Ostatecznie król identyfikuje poszukiwaną osobę dopiero w ostatnim więźniu, dzięki temu mieliśmy wystarczająco czasu na rozprawienie się ze wszystkimi przeciwnikami i zablokowanie drogi ucieczki. Mimo dużej ilości HP król nie stanowi już większego zagrożenia bez swych sojuszników i szybko pada.
Za zwycięstwo zdobywamy po 1 XP i 375 GP na wyposażenie. Kupujemy kolczugę, która daje mi dodatkową szarą kość do wyparowań oraz trochę lepszej broni dla reszty. Wydaję również 2 XP na nową umiejętność wzmacniającą mego ożywieńca, dodatkowa żółta kość do obrażeń i leczenie zmęczenia po zabiciu przeciwnika.
Zdjęcie poniżej jest znowu ściągnięte z netu, w pośpiechu zapomniałem zrobić fotkę.