Martin pozaczynał tyle wątków, że ich kontynuacja nie mieści się w jednym tomie i musi być rozłożona na czwartą i piątą cześć. Tym razem opisywane są losy bohaterów przebywających w Wolnych Miastach, Niewolniczej Zatoce oraz na Murze i dalej na północ za nim.
Tyrion po zabiciu ojca ucieka do Wolnych Miast, skąd w tajemnicy podróżuje na wschód by oddać swe usługi Daenerys. Po drodze towarzyszy Gryfowi, Kaczce i Młodemu Gryfowi. Jak szybko się domyśla są to rycerze podróżujący pod pseudonimami by ukryć tożsamość Młodego Gryfa, który jest jednym z ostatnich potomków rodu Targarjenów. Ich drogi rozdzielają się w Volantis, Tyrion zostaje porwany przez Mormonta i godzi się z losem oddania go w ręce swej siostry, okazuj się jednak, że Niedźwiedź chce uzyskać przebaczenie Daenerys i wiezie go do Meereen. Gryf dociera do Złotej Kompani i wraz dziesięcioma tysiącami żołnierzy wyrusza do Westeros.
Daenerys bierze na barki trudy rządzenia Meereen. Zakazuje handlu niewolnikami czym przysparza sobie wrogów w postaci sąsiednich miast. Wkrótce wyruszają one na podbój jej miasta.
Bran dociera w końcu do Trójokiej Wrony, który okazuje się być Dzieckiem Lasu ze zdolnością widzenia przeszłości, teraźniejszości i przyszłości zapisanej w drzewach. Bran szybko przyswaja sobie te umiejętności i doświadcza pierwszy wizji.
Jon stara się utrzymać stanowisko Lorda na Murze i obsadza załogą kolejne zamki. Stanis, który pomógł mu odeprzeć dzikich wyrusza na południe by podbić ziemie rządzone niegdyś przez Starków, zdobywa Deepwood Motte i wyrusza na Winterfel, gdzie pułapkę mają zamiar zastawić Boltonowie, którzy również walczą o podbicie północy jednak z poparciem Lannisterów.
Ogólnie cały tom jest trochę nudnawy, mam wrażenie (i zapewnienie Marka ;), że wszystko rozstrzygnie się w drugiej części.
Ocena: 4/5
Tyrion po zabiciu ojca ucieka do Wolnych Miast, skąd w tajemnicy podróżuje na wschód by oddać swe usługi Daenerys. Po drodze towarzyszy Gryfowi, Kaczce i Młodemu Gryfowi. Jak szybko się domyśla są to rycerze podróżujący pod pseudonimami by ukryć tożsamość Młodego Gryfa, który jest jednym z ostatnich potomków rodu Targarjenów. Ich drogi rozdzielają się w Volantis, Tyrion zostaje porwany przez Mormonta i godzi się z losem oddania go w ręce swej siostry, okazuj się jednak, że Niedźwiedź chce uzyskać przebaczenie Daenerys i wiezie go do Meereen. Gryf dociera do Złotej Kompani i wraz dziesięcioma tysiącami żołnierzy wyrusza do Westeros.
Daenerys bierze na barki trudy rządzenia Meereen. Zakazuje handlu niewolnikami czym przysparza sobie wrogów w postaci sąsiednich miast. Wkrótce wyruszają one na podbój jej miasta.
Bran dociera w końcu do Trójokiej Wrony, który okazuje się być Dzieckiem Lasu ze zdolnością widzenia przeszłości, teraźniejszości i przyszłości zapisanej w drzewach. Bran szybko przyswaja sobie te umiejętności i doświadcza pierwszy wizji.
Jon stara się utrzymać stanowisko Lorda na Murze i obsadza załogą kolejne zamki. Stanis, który pomógł mu odeprzeć dzikich wyrusza na południe by podbić ziemie rządzone niegdyś przez Starków, zdobywa Deepwood Motte i wyrusza na Winterfel, gdzie pułapkę mają zamiar zastawić Boltonowie, którzy również walczą o podbicie północy jednak z poparciem Lannisterów.
Ogólnie cały tom jest trochę nudnawy, mam wrażenie (i zapewnienie Marka ;), że wszystko rozstrzygnie się w drugiej części.
Ocena: 4/5
I jak? Wziąłeś się za ten drugi tom wreszcie, bo nie widzę wpisów. A chętnie bym podyskutował o niektórych zdarzeniach, jakie mają w nim miejsce. ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie ma w bibliotece :P
OdpowiedzUsuń