piątek, 21 września 2012

Sześć grobów do Monachium - Mario Puzo

Młody chłopak przejawia niezwykłe zdolności intelektualne oraz niemal absolutną pamięć. Po oszałamiającej karierze naukowej trafia, do wywiadu wojskowego. Przed inwazją w Normandii zostaje zrzucony we Francji by koordynować działania ruchu oporu. Zostaje jednak pochwycony przez Niemców, a następnie torturowany. Podczas przesłuchań ginie jego francuska żona, zaś sam zostaje ostatecznie brutalnie rozstrzelany. Udaje mu się jednak przeżyć, powrócić do normalnego życia, a nawet rozwinąć świetnie prosperującą firmę komputerową. Niestety jego perfekcyjna pamięć, co noc serwuje mu darmowe seansy z przesłuchań. Rozpoczyna więc prywatne śledztwo by odnaleźć swych, do tej pory, anonimowych siedmiu oprawców. Po zdobyciu nazwisk pierwszych czterech wyrusza do Niemiec by osobiście wymierzyć im sprawiedliwość. W trakcie pobytu poznaje młodą dziewczynę, z którą nawiązuje bardzo osobistą nić porozumienia. Eliminując kolejnych faszystów odkrywa tożsamość pozostałych. Nie wystarcza mu jednak zwykłe zabicie, ofiara przed śmiercią musi dokładnie wiedzieć za co ginie i kto wykonuje egzekucję. Każda z ofiar inaczej reaguje na to spotkanie oraz jego konsekwencje. Ostatnią ofiarą jest główny oprawca zamieszkujący obecnie w Monachium, wszystkie wcześniejsze wyroki prowadziły go właśnie tutaj. Ostatecznie udaje mu się dokonać zemsty na swych katach, jednak z powodu odniesionych ran, nowych oraz niezagojonych wojennych, umiera w ramionach dziewczyny.
Zapomniana powieść Puzo, którą wydał na samym początku jeszcze pod pseudonimem. W treści można zauważyć trochę surowego stylu, ale widać również wyraźnie oznaki przyszłego geniuszu.
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz