Z Langarii przybywa Jonas Quinn, który prosi naukowców SGC o naglącą pomoc. Okazuje się, że złoża naquadach, występujące jedynie na tej planecie, powstały nie w sposób naturalny, a zostały zainicjowane reakcją w naturalnych złożach naquadrium wywołaną przez starożytnych Goa'uld. Wszystko wskazuje na to, że reakcja ta wciąż trwa, a jej efektem ubocznym będzie gigantyczna eksplozja, która zniszczy sporą część powierzchni. Głębsza analiza odkrywa jednak, że dawny proces zakończył się, ale detonacja bomby naquadach, dwa lata temu, mająca na celu manifestacji siły w trwającej wówczas wojnie, zainicjował wszystko od nowa. Proces jest nieodwracalny, ale przez złoże przebiega uskok, który można by poszerzyć i zahamować przemianę minerału. W tym celu potrzebny jest ładunek taktyczny dostarczony przez SGC, który zostanie dostarczony w głębiny kapsułą wiertniczą. Carter odkrywa jednak, że asystentka Quinn'a jest w rzeczywistości goa'uldzkim agentem Baal'a, który jednak usprawnił pojazd zamiast go sabotować. Im również zależy na uratowaniu złóż, które też chcą wykorzystać. Mimo wszystko dochodzi do wspólnej ekspedycji, która właśnie dzięki poświęceniu Goa'ulda kończy się sukcesem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz