Detektywi prześwietlają otoczenie grupy religijnej w tym samego pastora i jego wiernych wyznawców. Nie znajdują jednak żadnych powiązań z morderstwem. Podobnie jest w przypadku przesłuchiwania osób notowanych za przestępstwa seksualne, odpowiadające rysopisowi osoby widzianej z zamordowaną. W końcu udaje się jednak odnaleźć wcześniejszą ofiarę mordercy, która ze względu na okoliczności została uznana za zmarłą w tracie huraganu. Miała jednak podobne rany kłute brzucha oraz wytatuowaną spiralę na plecach. Po rozmowie z jedynym członkiem rodziny kobiety okazuje się, że jej chłopak siedział razem w jednej celi z byłym mężem zamordowanej na polu kukurydzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz