The New York Times publikuje materiały, które pozwalają podejrzewać, że władze, łącznie z prezydentami, praktycznie od początku, miały świadomość, że konflikt w Wietnamie jest skazany na porażkę, a eskalacja działań i zwiększanie kontyngentów z żołnierzami miało na celu jedynie odsunięcie przegranej w czasie. Po publikacji artykułu gazeta została pozwana do sądu za zdradę tajemnic państwowych, a prezydent Nixon narzucił im zakaz publikowania jakichkolwiek związanych z tym materiałów. Właścicielka oraz główny kierownik Washington Post, stają więc przed dylematem takich samych restrykcji i konsekwencji. Co więcej publikacja tych informacji oznaczała by również zdemaskowanie i oskarżenie wielu osobistych przyjaciół. Problem nie był więc jedynie moralny, ale i osobisty. Ostatecznie zwycięża jednak chęć walki o wolność słowa i zdemaskowanie odpowiedzialności władzy za bezsensowną śmierć tysięcy amerykańskich żołnierzy. Na szczęście podobne zdanie mają również inne gazety, które solidarnie również publikują własne artykuły. W rezultacie wyciąganie konsekwencji względem niepokornych dzienników oznaczało by otwartą wojnę z całym rynkiem prasowym, a na to otoczenie Nixona się nie decyduje i ustępuje. Niedługo potem ma miejsce afera Water Gate, po której Nixon zostaje zmuszony do ustąpienia ze stanowiska prezydenta.
Ocena: 4/5
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz