Pozornie prosta opowieść o rozpadającym się małżeństwie. Żona chce wyjechać za granicę, mąż pozostać w kraju, jedynym rozwiązaniem jest rozwód, pozostaje kwestia opieki nad córką. W międzyczasie mąż musi sam opiekować się córką i niedołężnym ojcem, zatrudnia więc do pomocy opiekunkę w ciąży, która ledwo radzi sobie z obowiązkami. Dość szybko dochodzi do zaniedbania i wyrzucenia z pracy, podczas którego ciężarna kobieta upada, a wkrótce potem traci dziecko. Poszkodowani rodzice pozywają mężczyznę i żądają wysokiego odszkodowania. W trakcie procesu okazuje się jednak, że kobieta dzień wcześniej została potrącona przez samochód co było powodem śmierci dziecka. Proces o morderstwo zostaje umorzony, jednak pozostawia głębokie rany w obu rodzinach. Ostatecznie doprowadza to do rozwodu, a decyzję o wyborze opiekuna rodzice zrzucają na nieletnią córkę.
Film fabularnie nie stanowiłby niczego nowego, gdyby dotyczył realiów zachodnich, tymczasem cała historia rozgrywa się w Iranie, gdzie ważnym aspektem życia codziennego jest Koran i wiara, zupełnie inna pozycja kobiet w społeczeństwie oraz bardzo bezpośredni system sądowniczy. Największym atutem tego filmu jest właśnie przedstawienie irańskich realiów i obyczajów. Zdecydowanie zgadzam się z decyzją o przyznaniu Oscara 2011 za najlepszy film zagraniczny.
Ocena: 4/5
Film fabularnie nie stanowiłby niczego nowego, gdyby dotyczył realiów zachodnich, tymczasem cała historia rozgrywa się w Iranie, gdzie ważnym aspektem życia codziennego jest Koran i wiara, zupełnie inna pozycja kobiet w społeczeństwie oraz bardzo bezpośredni system sądowniczy. Największym atutem tego filmu jest właśnie przedstawienie irańskich realiów i obyczajów. Zdecydowanie zgadzam się z decyzją o przyznaniu Oscara 2011 za najlepszy film zagraniczny.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz