czwartek, 17 maja 2018

Terror - Dan Simmons

W 1845 roku, na okrętach Erebus i Terror, rusza kolejna wyprawa badawcza, której zadaniem jest odnalezienie przejścia północno-zachodniego, czyli połączenia Europy z Azją biegnącego przez Arktykę na północ od Kanady. Dowódcą wyprawy i kapitanem flagowego Erebusa był John Franklin, a kapitanem Terroru był zaś Francis Crozier i to on jest głównym bohaterem powieści. Już w drugim roku wyprawy, oba statki zostają unieruchomione przez zamarznięte morze. Marynarze muszą radzić sobie z przenikliwym mrozem, niedostatkami żywności, a także z potężną bestią śnieżną przypominającą polarnego niedźwiedzia, która poluje na ludzi i żywi się ich mięsem. Po dwóch latach bezczynnego czekania na stopienie lodów, uszczuplona załoga postanawia wyruszyć w pieszą podróż na południe. Mordercze warunki pozwalają im pokonywać jedynie jedną lub dwie mile dziennie, a bestia co jakiś czas zbiera swe krwawe żniwo. Po kilku miesiącach podróży docierają zaledwie sto mil od porzuconych okrętów i tu następuje podział grupy. Część załogi postanawia wrócić do okrętów, a reszta kontynuować marsz na południe. Dochodzi jednak do buntu, w którym kapitan Crozier zostaje poważnie ranny. Ratuje go niema Eskimoska, która niemal od początku towarzyszy im w drodze. Opatruje jego rany i ratuje mu życie. Kilka miesięcy później, widząc jak rdzenni mieszkańcy radzą sobie w arktycznych warunkach, dziwi się jak głupi i zuchwali byli uczestnicy angielskiej wyprawy. W końcu staje się jednym z Eskimosów, a kobieta która go uratowała jego żoną. Dziewczyna jest szamanką, która potrafi kontaktować się z bestią i ostudzać jej mordercze zamiary. Teraz również Crozier staje się częścią tego kultu, a ich dzieci będą w przyszłości go kontynuować. W 1851 roku wyruszają na wyprawę by odkryć szczątki okrętu Terror. Kapitan podpala go i w ten symboliczny sposób odcina się od swego wcześniejszego życia.
Książka, mimo fantastycznego zabarwienia, zawiera wiele odniesień do rzeczywistych faktów dotyczących zaginionej wyprawy Franklina. Dopiero w 2008 roku odnaleziono wrak Erebusa. Cała mistyczna otoczka nie została stworzona przez autora, a bazuje na wierzeniach ludów zamieszkujących daleką północ Kanady, w większości są to plemiona Innuitów. Fabuła świetnie oddaje trudy, z jakimi muszą mierzyć się marynarze, związane z arktycznym środowiskiem.
Ocena: 5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz