wtorek, 14 października 2014

Yves Saint Laurent

Fragment biografii z życia jednego z najbardziej uznanych projektantów mody XX wieku. Niestety nie ma tu nic poza kilkoma nudnymi pokazami, które prawdopodobnie były przełomowe w dziedzinie szycia kiecek oraz wieloma imprezami przesiąkniętymi alkoholem, narkotykami i erotyzmem. Na dodatek homoseksualne skłonności bohatera pokazana są w bardzo toporny sposób, a aktorzy odgrywający główne role strasznie się męczą ze scenami erotycznymi, które wyglądają jakby były robione na siłę. Ogólnie jest to nudny, film o nudnym facecie robiącym nudne rzeczy i borykającym się z notoryczną depresją...
Ocena: 2/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz