czwartek, 25 kwietnia 2013

D&D - Zjazd po spirali

Jakimś cudem udało nam się wygrać pojedynek. Oczywiście o ucieczce nawet nikt nie chciał słyszeć ;) Po zabiciu jednego z potworów, ostatni nie stanowił już większego problemu i zachowując szczególną ostrożność, powoli wykończyliśmy również tego przeciwnika. MD mógłby trochę bardziej nam utrudnić to spotkanie, ale uznał, że potraktujemy to jako celowe działanie przeciw nam i postanowił zbytnio nie kombinować. Za zwycięstwo otrzymaliśmy po 800 XP oraz mapę do ukrytego skarbu. 


Po wyleczeniu się i awansie na 11 poziom ruszyliśmy dalej mroźnymi korytarzami. Na końcu, w sporej pieczarze, znaleźliśmy sporych rozmiarów sześcian, po zbadaniu którego, udało nam się otworzyć wejście do jego wnętrza. Tu zaś spotkaliśmy ostatniego z czterech braci, który okazał się zarówno posiadaczem symbolu tego świata jak i strażnikiem bramy do następnego. Musieliśmy jedynie odnaleźć korbę napędzającą cały mechanizm. W poszukiwaniach pomógł nam magiczny kompas, który na początku musiałem nakarmić pragnieniem powrotu do Agat, dzięki czemu urządzenie zaczęło wskazywać nam drogę do dowolnie wybranego celu. Skorzystaliśmy z niego zarówno do odnalezienia korby jak i skarbu, który był magiczną statuetką obdarowującą dowolnie wybranym magicznym przedmiotem, niestety tylko jednym.


Po powrocie do bramy, otwarliśmy przejście i przeszliśmy do następnego świata. Zobaczymy czym ten będzie się charakteryzował... Za pomyślne rozwiązanie zagadki świata jaskiń dostaliśmy aż po 1000 XP.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz