wtorek, 24 lipca 2012

Prometheus

Jest rok 2089, archeolodzy na Ziemi odkrywają zbieżność pomiędzy malunkami niezależnie rozwijających się cywilizacji w postaci wskazania na ten sam układ gwiezdny. Kilka lat później bogaty filantrop finansuje wyprawę kosmiczną do odległej planety. Na miejscu ekspedycja odnajduje wymarłe ruiny starożytnych Inżynierów, którzy zasiali życie na Ziemi. Dość szybko okazuje się jednak, że w ciągu ponad 35 tysięcy lat zmieniła się polityka obcych do stworzonych przez siebie istot i ich ostatnim zamiarem było stworzenie broni masowego rażenia zdolnej oczyścić z życia całą planetę. Na szczęście eksperyment wymknął się spod kontroli i Inżynierowie sami padli ofiarą swego dzieła. Zgodnie z tradycją serii i tym razem towarzyszący wyprawie android stawia dobro swego właściciela ponad bezpieczeństwo i życie astronautów. Udaje mu się wybudzić jednego z pozostałych obcych, ten jednak natychmiast atakuje nowo przybyłych i wznawia dawno zaniechaną misję eksterminacji Ziemi. Reszta załogi w samobójczym rajdzie niszczy statek obcych, a tym samym ratuje swą macierzystą planetę. Przy życiu pozostaje jedynie jedna kobieta i uszkodzony android, jednak ich celem nie jest powrót do domu, a dalsze poszukiwanie Inżynierów.
Film jest prequel dotychczasowych filmów o obcych i chodź fabularnie wnosi więcej pytań niż odpowiedzi to zdecydowanie rozwija całą fabułę w bardzo interesującym kierunku. Oczywiście pod względem wizualnym jest to prawdziwe arcydzieło, nawet wykorzystana technologia 3D sprawiała wrażenie lepiej dopracowanej, gdyż scenografia nie była tak wyraźnie podzielona na plany jak w przypadku innych filmów tego typu.
Ocena: 4/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz