Za Jezusem rozesłane zostają listy gończe i wkrótce patrol rzymski aresztuje go. Ku ich zaskoczeniu mistrz i jego uczniowie nie stawiają oporu i wkrótce zostaje postawiony przed obliczem samego Kwintusa. Wbrew oczekiwaniom faryzeusze są tym zaniepokojeni, gdyż chcą go sami osądzić i uważają, że Rzymianie wkraczają w ich kompetencje. W trakcie przesłuchania okazuje się, że Kwintusa interesuje jedynie ingerowanie w sprawy rzymskie, a najbardziej zabolało go zabranie mu Mateusza, który był najlepszym poborcą podatkowym. W końcu wypuszcza go ostrzegając jedynie by więcej tego nie robił. Jezus powraca do swych zaniepokojonych uczniów, którzy proszą go by nauczył ich się modlić, a ten wypowiada modlitwę 'Ojcze nasz'.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz