W szóstej rozgrywce naszym głównym zadaniem jest odnalezienie drogi do starożytnej biblioteki. Cel ten osiąga Marta schodząc na sam dół planszy. Ja koncentruje się raczej na realizacji własnych celów, ale nie udaje mi się pokonać żadnego agenta, za to powracam do karczmy i po raz drugi zdobywam kufel. Wyczyn ten udaje się również Andrzejowi, a Marta i Marek z Mariuszem padają tuż przed bezpiecznym azylem. Ostatecznie wygrywam partię ze 105 PZ, drugie miejsce zajmuje równocześnie Marta i Marek z Mariuszem z 101 PZ, a ostatni jest Andrzej z 100 PZ. Punktacja końcowa jest więc bardzo wyrównana.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz