Siódma misja rozgrywa się ponownie w podziemiach i jak zwykle koncentruje się na kartach dających akcje ruchu. Staram się również atakować agentów Dran i tym razem zabijam ich aż dwóch. Odkrywam też kolejną świątynię, która daje na stałe jedną akcję ataku. Ostatecznie jako jedyny docieram do karczmy, a Marta i Andrzej padają praktycznie u jej progu. Dzięki temu zdobywam trzeci kufel i wypełniam prywatną misję, podobnie jak misję z agentami. Daje mi to sporo odznak i osiągam, podobnie jak Marta, złoty poziom. Dzięki temu otwieramy podwójnie zapieczętowaną kopertę, z której dowiadujemy się, że naruszyliśmy kontinuum czasu, a w związku z tym kolejna misja będzie spoza dotychczasowej listy, a jej celem będzie najprawdopodobniej naprawienie tego błędu. Partię wygrywam razem z Martą zdobywając 78 PZ, drugi był Marek z Mariusze zdobywając 61 PZ, a trzeci Andrzej z 47 PZ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz