Protesty studentów zostają powoli opanowane przez władze uczelni, jednak z powodów politycznych władzom MSW zależy na zamieszaniu w mieście by ułatwić sobie walkę o nowe stanowiska. W tym celu do rozchodzących się już ludzi zostają skierowane oddziały interwencyjne, które rozpoczynają masową pacyfikację. W rezultacie wiele osób zostaje dotkliwie pobitych, a Janek i Hania trafiają do aresztu. Po ustaleniu tożsamości chłopak zostaje szybko wypuszczony na wolność, jednak dziewczyna jest brutalnie przesłuchiwana przez kilka dni. Janek nie ustępuje i stara się odszukać ukochaną wspierając również jej rodziców równie zaniepokojonych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz