Doktor Franklin nabiera podejrzeń, gdy w ciągu zaledwie kilku dni ma do czynienia z kilkoma zgonami istot rasy Markab. Początkowo podejrzewa jakieś działania kryminalne, ale po odholowaniu statku z ponad dwustoma ciałami na jaw wychodzi problem zabójczej zarazy, która wśród obywateli tej rasy uważana jest za oznakę niemoralnego postępowania. Stacja objęta zostaje natychmiastową kwarantanną, mimo, że choroba dotyka tylko Markab, ale nie jest to w 100% udowodnione. Rozpoczyna się gorączkowa praca nad identyfikacją epidemii, ale gdy choroba przechodzi na inną rasę na stacji wybucha panika. Nim udaje się znaleźć lekarstwo umiera zdecydowana większość obywateli Markab, ale daje to ocalałym nadzieję na przyszłość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz