Od utworzenia Fundacji na Terminusie mija właśnie 500 lat. Burmistrz Branno jest u szczytu władzy, a ostatnia transmisja hologramu Seldona w Krypcie potwierdza słuszność obranego przez nią kursu. Pojawia się jednak młody radny Trevize, który twierdzi, że Fundacja jest ponownie kierowana potajemnie przez Drugą Fundację, która w rzeczywistości nie została zniszczona. Do takiego wniosku dochodzi właśnie na podstawie zgodności z ostatnia transmisją Seldona. Wcześniejsze przekazy nawet bardzo odbiegały od aktualnej sytuacji, a obecny całkowicie się z nią pokrywa. Stąd wniosek, że ktoś dopasowuje sytuację do przewidywań sprzed 500 lat. Branno, chcąc uciszyć radnego, a jednocześnie wyjaśnić sprawę, wysyła go w podróż z historykiem Pelorat, którego misją jest odnalezienie lokalizacji Ziemi, legendarnej kolebki ludzkości. Mają być przynętą dla Drugiej Fundacji, po chwyceniu której burmistrz będzie mogła odpowiednio zareagować. Na pokładzie najnowocześniejszego statku omijają jednak Trantor i ruszają w kierunku planety o nazwie Gaia, która zgodnie z legendami może być poszukiwaną Ziemią. Po drodze dowiadują się jednak, że planeta nie figuruje w żadnym atlasie, a wszystkie ekspedycje w jej kierunku zaginęły. Tymczasem na Trantorze Mówca Gendibal odkrywa, że ktoś potajemnie kieruje ruchami Drugiej Fundacji, a ślad ten nieoczekiwanie wiąże się z wyprawą radnego Trevize'a. Mówca z trudem przekonuje Stół do swych podejrzeń i w końcu wyrusza za członkami Pierwszej Fundacji na poszukiwanie Ziemi. Ostatecznie zarówno Genidibal jak i Branno ruszają za Trevize na Gaję. Okazuje się, że planeta zamieszkana jest przez ludzi żyjących w całkowitej symbiozie z naturą i tworzących jedną świadomość ze wszystkimi formami świata ożywionego i nieożywionego. Kolonia ta została założona przed tysiącami lat przez inteligentne roboty z Ziemi i jak się później okazuje wciąż są przez nich sterowane. Celowo ściągnięto tu wszystkich by Trevize mógł podjąć decyzję, w którym kierunku ma podążać galaktyka. Do wyboru ma trzy opcje. Poprzeć Branno i jej plany zbrojnego podboju reszty układu, a tym samym późniejsze bunty i ponowny rozpad. Poprzeć Drugą Fundację, ale w konsekwencji skazać Drugie Imperium na stagnację i konserwatyzm. Poprzeć Gaję i w ciągu kilku pokoleń zamienić Galaktykę w rozszerzoną wersję Gai. Ostatecznie Trevize wybiera opcję Gai, ale tylko dlatego, że dwie pierwsze oznaczają natychmiastowe zniszczenie lub podporządkowanie dwóch innych stron, a opcja Gai daje możliwość zmiany decyzji w przyszłości. Po wszystkim każda ze stron powraca do domu ze zmienionymi umysłami wierząc, że osiągnęli swoje cele i nie pamiętając o Gai i Drugiej Fundacji.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz