Root, partia we trzech z Markiem grającym Sojuszem Stworzeń Leśnych, Marcinem grającym Dynastią Orlich Gniazd i mną z Jaszczurzymi Kultystami. Rozgrywka toczyła się dość defensywnie co dało mi łatwą sposobność do szybkiego rozwijania swego kultu, a co za tym idzie częstego punktowania. Wygrywam z dużą przewagą, Marcin dowodzi, że ptaki są chyba najtrudniejszą frakcją do rozgrywania.
Czwarty scenariusz Zombicide jest wręcz banalny. Wykorzystując dwa samochody szybko wysadzamy dwa miejsca pojawiania się przeciwników, a potem, za pomocą Mołotowa niszczymy ostatni punkt i tym samym wygrywamy partię. Tylko kilku bohaterów zdążyło awansować się na drugi poziom.
Piąty scenariusz wymaga od nas przeszukania wszystkich budynków i odnalezienia jednaj z dwóch paczek. Swoją pracę wykonujemy sukcesywnie dbając by zombie nie namnożyły się zbytnio i usuwając ich największe zgrupowania. Po otwarciu ostatniego budynku szybko ewakuujemy się do wyjścia i tym samym wygrywamy kolejną misję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz