Na najwyższych szczeblach wojskowych planowany jest zamach stanu i ramach niego wykorzystane mają być ruchy narodowościowe. By opanować ulice Warszawy konieczne jest usunięcie Kaplicy, który rządzi proletariatem i szybko zorganizował by kontrpowstanie. Nieoczekiwanie narodowcy znajdują wspólnika w osobie Radziwiłka, który chciałby przejąć władzę po Kumie. Podrzuca on trupa skatowanego inwalidy wojennego pod redakcję gazety z liścikiem podpisanym przez Kaplicę. W prasie rozpętuje się burza, a opinia publiczna żąda ukarania winnego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz