Zadaniem każdego gracza jest rozwijanie własnej winnicy i produkcja win. W tym celu należy najpierw zdobyć sadzonki winogron, zasadzić je, zebrać i zabutelkować. W międzyczasie tworzymy nowe budynki, przyjmujemy wycieczki, używamy kart specjalistów lub realizujemy konkretne zamówienia. Każda tura gry reprezentuje rok, który podzielny jest na dwie części, lato i jesień. W każdej z tym pór roku gracze wysyłają swych robotników do zadań, przy czym pula robotników jest wspólna dla całego roku. Każda akcja ma ograniczoną, zależną od ilości graczy, ilość wykonań w roku.
Teoretycznie gra powinna bazować na całym łańcuchu akcji produkcji wina, w rzeczywistości więcej punktów można zdobyć odpowiednio rozgrywając karty specjalistów. Do tego denerwujące jest ograniczenie wykonywania akcji. Jeśli trzech graczy sadziło już winogrona na polach to kolejni gracze nie mogą już tego zrobić. Jakie jest tego logiczne wytłumaczenie? Ogólnie gra zapowiadała się bardzo ciekawie głównie na swą tematykę i możliwość wcielenie się we właściciela winnicy. Niestety mechanika pozwala (a wręcz wymusza jeśli chcemy wygrać) na zdecydowanie obejście tego tematu.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz