Krótki, a treściwy poradnik o tym jak nie zwariować, gdy stajemy się ojcem. Początek jest odrobinę szowinistyczny, gdy potencjalna żona opisywana jest jako przewrażliwiona histeryczka. Reszta rad jest jednak bardzo praktyczna, a ich podstawą jest po prostu zdrowy rozsądek. Najważniejszą kwestią jest uświadomienie sobie, że bycie ojcem wymaga poświęcenia temu sporo czasu i samego siebie. Reszta to czysta logika i znalezienie dla każdej sytuacji odpowiedniego porównania z własnej perspektywy.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Do celow praktycznych?
OdpowiedzUsuń