Resztki sił walczących z pierwszym Godzillą dokonują przegrupowania, dzięki pomocy tubylczej ludności, która ewoluowała z ludzi i dostosowała się do nowych warunków. Wspólnie odnajdują miejsce spoczynku Mechagodzilli, która budowana była przez rasę obcych z nanometalu. Przez 20 000 lat, struktura ta rozrosła się do rozmiarów miasta i teraz daje ludziom możliwość zniszczenia Godzilli. Przygotowują identyczny plan jak za pierwszym razem, z tą różnicą, że na znacznie większą skalę. W krytycznym momencie, gdy Godzilla potraktowana impulsem EMP powinna eksplodować, zamiast tego nadmiar energii zostaje wyemitowany jako ciepło. By zwyciężyć, konstruktorzy miasta masowo dokonują zjednoczenia z nanometalem, który ich pochłania. Tego samego oczekują od ludzi, jednak ci uciekają w popłochu. Kapitan Sakaki, by powstrzymać nowe zagrożenie, które pochłonęłoby ludzi, Godzillę, a potem całą Ziemię, niszczy centrum sterowania, a tym samym pozwala Godzilli na regenerację, a potem zniszczenie miasta. Sytuacja wygląda na beznadziejną, jednak wciąż pozostało kilku ludzi, statek baza na orbicie oraz przedstawiciel drugiej rasy obcych. Rasa ta podchodzi do potworów niszczących światy z religijną czcią, a potwór, który zniszczył ich rodzinny świat nazywa się Ghidorah, kolejny z bogatej menażerii potworów japońskiej kinomatografi.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz