Porywacz dociera do doradcy prezesa Zeeland, który prowadzi również fundację wspomagającą samotne matki, z pomocy której korzystała również zamordowana dziewczynka. Tylko dzięki szybkiej reakcji Sary udaje się powstrzymać porywacza przed zabiciem go, a także ostatecznie ująć przestępcę. Niestety nie chce on wyjawić miejsca przetrzymywania dziewczynki, do póki policja nie rozwiąże sprawy sprzed lat. Ostatecznie zawierza jednak Sarze i zgadza się wyjawić, gdzie ukrył dziewczynkę. Tymczasem premier dowiaduje się, że jego syn wyjechał, w ten tragiczny dzień, by usunąć zdjęcia, które mogły obciążyć ojca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz