Wspinaczka na Mont Everest przestała być tak elitarnym wyczynem jak niegdyś. Mimo zabójczym warunkom kilka firm rozpoczęło organizowanie wejść dla turystów. Nie są to oczywiście przypadkowe osoby, każdy z nich miał już w swym dorobku mniejsze lub większe dokonania w wspinaczce górskiej. Mimo wszystko najwyższa góra świata jest pod każdym względem wyjątkowa. Jesteśmy świadkami jednej z takich wypraw, która trwała kilka miesięcy. Po długim okresie aklimatyzacji i podejść treningowych, grupa wyrusza w końcu na szczyt. Mimo niesprzyjających warunków docierają do celu, jednak w drodze powrotnej pogoda ulega gwałtownemu załamaniu. Zimno zabija większość uczestników, a ocaleli do końca życia będą nosić na sobie blizny po odmrożeniach kończyn i twarzy.
Ocena: 4/5
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz