Przemierzamy kolejne groty jaskini. Na początku stajemy przed dylematem, czy podążać śladami zaginionego mnicha, czy iść w kierunku, z którego wyczuwam silną magię. W końcu ruszamy za poszukiwanym. Po drodze musimy mierzyć się z wkurzającymi grzybami, które bronią wąskich przejść. W końcu udaje nam się jednak odnaleźć mnicha. Pilnują go dwie grzybowe istoty, które oczywiście zabijamy, a potem ewakuujemy poszkodowanego. Idziemy teraz w drugą stronę i wkrótce docieramy do sporej groty, w której mieszka kolejna grzybowa istota podobna do żółwia. Jej zewnętrzny pancerz jest całkowicie odporny na nasze ataki, jednak by sama mogła zaatakować musi podnieść się odkrywając wrażliwy spód. Udaje nam się w końcu pokonać tę bestię, jednak nim zaczniemy świętować zwycięstwo z wnętrza potwora wydobywa się humanoidalna istota, która znika w wąskim ujściu pieczary po drugiej stornie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz