W miarę przystępny wykład dotyczący współczesnej wiedzy o początku Wszechświata, jego ewentualnym końcu oraz siłach jakie wpływają na jego funkcjonowanie. Z fizycznego punktu widzenia wyjaśniony został fenomen niestałości czasu zależnego od szybkości poruszania się obiektu oraz perspektywy jego mierzenia. Bardzo szczegółowo Hawking opisuje swój ulubiony temat dotyczący Czarnych Dziur, a także przedstawia teorię mechaniki promieniowania jakie może się wydobywać z jej granicy czyli tak zwanego Horyzontu Zdarzeń. W swych wywodach zapoznaje czytelnika ze wszystkimi aktualnie znanymi nam cząstkami tworzącymi materię, a także antymaterię, by zakończyć podróż w głąb cząstek teorią strun.
Choć przedstawione tu teorie są bardzo ciekawe, to mam do nich jednak dość sceptyczne podejście, gdyż wszystkie one opierają się na dwóch dogmatach o stałej prędkości światła oraz prawdziwości ogólnej teorii względności. Biorąc pod uwagę rewolucyjność przedstawionych tez oraz trudność ich udowodnienia lub podważenia, nie zdziwiłbym się, gdyby wkrótce pojawiły się inne, które przedstawiają zupełnie inną wizję świata. Bardzo możliwe, że dzisiejsza fizyka brnie z uporem maniak w całkowicie złym kierunku. Przecież nawet sam Einstein popełnił błąd wprowadzając stałą kosmiczną.
Na koniec bardzo rozbawiły mnie przewidywania Hawkinga o zbliżaniu się do ostatecznego zakończenia badań nad budową cząstek, twierdząc jednocześnie, że podobne stwierdzenie pod koniec XIX wieku było zdecydowanie za wczesne. Książka mimo dbałości o przystępność osiąga miejscami tak wysoki poziom abstrakcji, że ciężko jest w ogóle pojąć zamysł autora, dotyczy to zwłaszcza rozmyśleń dotyczących ewentualnego wpływu cofania się czasu na siły kierujące cząstkami elementarnymi.
Ocena: 4/5
Choć przedstawione tu teorie są bardzo ciekawe, to mam do nich jednak dość sceptyczne podejście, gdyż wszystkie one opierają się na dwóch dogmatach o stałej prędkości światła oraz prawdziwości ogólnej teorii względności. Biorąc pod uwagę rewolucyjność przedstawionych tez oraz trudność ich udowodnienia lub podważenia, nie zdziwiłbym się, gdyby wkrótce pojawiły się inne, które przedstawiają zupełnie inną wizję świata. Bardzo możliwe, że dzisiejsza fizyka brnie z uporem maniak w całkowicie złym kierunku. Przecież nawet sam Einstein popełnił błąd wprowadzając stałą kosmiczną.
Na koniec bardzo rozbawiły mnie przewidywania Hawkinga o zbliżaniu się do ostatecznego zakończenia badań nad budową cząstek, twierdząc jednocześnie, że podobne stwierdzenie pod koniec XIX wieku było zdecydowanie za wczesne. Książka mimo dbałości o przystępność osiąga miejscami tak wysoki poziom abstrakcji, że ciężko jest w ogóle pojąć zamysł autora, dotyczy to zwłaszcza rozmyśleń dotyczących ewentualnego wpływu cofania się czasu na siły kierujące cząstkami elementarnymi.
Ocena: 4/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz