Jest rok 1920, właśnie w życie wchodzi ustawa o prohibicji. Dla Nucky Thompson-a, w tej roli Steve Buscemi, jest to kolejna okazja do zarobienia sporych pieniędzy. Dzięki swym znajomościom dostarcza z Atlanty alkohol odbiorcom z Chicago, w transporcie pośredniczy inny gangster. W międzyczasie policja likwiduje nielegalną bimbrownię zaopatrującą Nucka w towar, a odebrany już transport zostaje obrabowany przez współpracownika. Jednocześnie Thompson podejmuje się opieki nad ciężarną kobietą, która przyszła prosić go o pomoc. Niestety niedługo potem traci dziecko pobita przez męża, za co zostaje śmiertelnie pobity i wyrzucony na morzu przez ludzi Nucka.
Już na samym początku akcja strasznie się gmatwa. Chwila nieuwagi i już nie wiadomo dlaczego jeden zabił drugiego, ale to chyba zamierzona sytuacja. Podkreśla to scena z policjantami próbującymi śledzić spotkanie gangsterów, w której gubią się sami kto jest kim i skąd przyjechał.
Pierwszy odcinek nie był zbyt zachęcający ale zarówno obsada jak i producenci, Martin Scorsese i Mark Wahlberg, są obietnicą dobrego produktu. Zobaczymy jak to się rozwinie w kolejnych odcinkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz