Touchback

Scott jest obiecującą gwiazdą małomiasteczkowej drużyny footballu amerykańskiego. Przed nimi finałowy mecz mistrzostw stanu, od którego ważą się losy przyszłej kariery sportowej wielu graczy. W ostatnim rozegraniu Scott rusza samotnie z piłką ku linii końcowej i zdobywa zwycięskie przyłożenie, niestety ulega drastycznej kontuzji, która niweczy jego sportową karierę. To zdarzenie nie oznacza jednak końca życia, żeni się, ma dwie córki i własną farmę, zaciągnięte kredyty zmuszają go jednak do życia na granicy ubóstwa. Jedyną szansą na ich spłatę są najbliższe zbiory, które zostają zagrożone nagłymi przymrozkami, teraz uratować go może tylko natychmiastowe ich zebranie. Oczywiście wszystko zaprzysięga się przeciw niemu, kombajn ulega awarii, warsztat jest nieczynny, a do tego nadciągają ulewne opady, które przyczynią się do zniszczenia upraw. Aby utrzymać rodzinę Scottowi pozostaje tylko jedna opcja, popełnić samobójstwo i w ten sposób wesprzeć rodzinę pieniędzmi z polisy. W trakcie, gdy całe miasto świętuje triumf drużyny sprzed 20 lat, Scott zamyka się w swej furgonetce, zatyka rurę wydechową i planuje udusić się gazami spalinowymi w kabinie.

W tym momencie zaczyna działać magia. Scott budzi się w 1991 roku, na dwa tygodnie przed pamiętnym meczem. Do młodzieńczych lat powraca jednak z bagażem dojrzałych doświadczeń. Nie bawi go znęcanie się nad słabszymi kolegami, ani chodzenie ze szkolną pięknością. Dopiero teraz dostrzega swoją przyszłą żonę oraz przyszłych przyjaciół, których wcześniej nie zauważał. Przed nim rozpościera się ponownie szansa kariery sportowej, w kulminacyjnym punkcie finałowego meczu podejmuje jednak tę samą decyzję prowadzącą go do życia z trwałą kontuzją. Decyzja ta jest w pełni świadoma i jest wyborem dotychczasowego życia z ukochanymi osobami, zamiast nieznanej i niepewnej przyszłości.

Decyzja ta jest równocześnie końcem życia w retrospekcji, budzi się ponownie w furgonetce, w której przeżył dzięki brakowi paliwa. Okazuje się jednak, że całe miasteczko postanowiło pomóc mu w zbiorach i wszystkich znajduje na swym polu ręcznie zbierających plony.

Film ciepły i dodający otuchy, jednak końcówka trochę nazbyt ckliwa. Na uwagę zasługuje dojrzałe podejście do często wykorzystywanego tematu powrotu do lat młodzieńczych.

Ocena: 3/5