Shulem zaczyna, na polecenie narzeczonej, kapitalny remont kuchni co nie podoba się Akivie. Protest kończy się wyrzuceniem syna, który przenosi się do swej pracowni artystycznej. Tu często spotyka się z Dvorah pracującą w sąsiadującej pracowni. Przymuszony przez mecenasa tworzy obraz małego chłopca, którego spotyka na ulicy i z którym rozmawia na pobliskiej ławeczce. Pu ukończeniu działa okazuje się, że dziecko było tylko jego przewidzeniem, ale dzieło bardzo podoba się właścicielowi galerii. W tym samym czasie Ruchama wraca do domu rodziców, gdyż nie może już znieść samotnego życia w pustym mieszkaniu. Matka i ojciec przyjmują ją z otwartymi ramionami udzielając przede wszystkim wsparcia duchowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz