poniedziałek, 22 marca 2021

Urodziny świata - Ursula K. Le Guin

Dojrzewanie w Karhidzie
Mieszkańcy planety Gethen każdorazowo, gdy nadchodzi okres płodności przyjmują losowo jedną z dwóch płci. Kolejne przemiany są z reguły miłe i nie stanowią problemu, jednak pierwsza często jest związana z dużym stresem oraz lękiem. Tutejsza ludność nauczyła się radzić sobie z tym i wypracowała techniki wspierające dorastającą młodzież. 

Kwestia Seggari
Planeta Segari, w wyniku manipulacji genetycznych, doprowadziła do zmiany proporcji płci w społeczeństwie. W rezultacie mężczyźni występują bardzo rzadko, 1 na 16 osób, i trzymani są w zamkniętych enklawach, gdzie oddają się jedynie sportom i zapładnianiu kobiet. Kobiety całkowicie zdominowały społeczeństwo i uniezależniły się od mężczyzn przejmując ich dotychczasowe funkcje. 

Niechciana miłość
Górskie ścieżki
W świecie O miłość i związki są wyjątkowo skomplikowane, gdyż prócz anatomicznego podziału na mężczyzn i kobiety, społeczeństwo dzieli się na dwie grupy Poranka i Wieczoru. Kontakty seksualne w ramach jednej grupy są zakazane. W rezultacie małżeństwo obejmuje aż cztery osoby, po jednej parze z każdej grupy, przy czym tylko osoby z tej samej grupy nie mogą uprawiać seksu. Kontakty obu mężczyzn czy kobiet z rożnych grup są naturalne i praktykowane na równi z kontaktami heteroseksualnymi. 

Samotność
Planeta Soro zamieszkiwana była niegdyś przez bardzo rozwiniętą cywilizację, która upadła w wyniku przeludnienia i wewnętrznych wojen. Pozostały po niej dzikie jednostki, które boją się wszelkiej technologii, a do tego kultywują tradycję samotności i stronienia jakichkolwiek rozmów i wymiany myśli. Kulturę tę bada naukowiec z Ekumany wraz ze swym synem i córką. Przez siedem lat zdobywają wiele ważnych informacji, ale gdy nadchodzi czas powrotu córka postanawia tu pozostać, gdyż to jedyny dom jaki zna i czuje się tu u siebie, zaś odległe światy są jej obce i wręcz złe. 

Dawna muzyka i niewolnica
Werel po buncie niewolników i utracie ich kolonii na Yeowe, również boryka się z rewolucją, a ich cywilizacja powoli upada. Ambasador Ekumeny, który początkowo popierał rewolucjonistów przekonuje się, że nowa siła polityczna stała się tak samo zakłamana i przesiąknięta hipokryzją jak wcześniejszy ustrój bazujący na wyzysku niewolników. Opowiadanie jest kontynuacją koncepcji świata przedstawionego w 'Czterech drogach ku przebaczeniu'

Urodziny świata
W świecie podobnym do imperium Inków, król pełni jednocześnie rolę boga, a jego następcami są zawsze syn i córka biorący ślub po jego śmierci i kontynuujący panowanie bogów. Tym razem dochodzi jednak do wojny domowej, gdyż najstarszy brat postanawia przejąć władzę i wykorzystuje do tego poparcie swej armii. W tym samym czasie pojawiają się jednak przybysze z gwiazd, którzy zostają potraktowani przez młodą parę bogów jako ich następcy, którym przekazują władzę. Uzurpator atakuje statek i zostaje zniszczony przez nieznaną broń. Po latach okazuje się jednak, że obcy wylądowali tu w wyniku awarii, a tutejsze słońce sprawia, że umierają po kilkunastu latach. Świat zostaje bez bogów i pogrąża się w chaosie kolejnych uzurpatorów. Świat, który znali umarł, ale jednocześnie obserwują narodziny nowego świata. 

Raje utracone
Z Ziemi wyrusza wyprawa pokoleniowa, której celem jest skolonizowanie odległej o 200 lat lotu planety. Dotarcie do celu planowane jest dopiero w szóstym pokoleniu liczącej sobie 4000 osób załogi. W tym czasie pamięć o matce Ziemi zaciera się, gdyż nikt tak naprawdę nigdy nie widział Ziemi, ani nie czuje do niej sentymentu. Ich światem jest statek. Pojawienie się sekty nazywającej swych członków aniołami, początkowo nie wzbudza większego niepokoju, zwłaszcza, że jej członkowie dalecy są od deklarowania swych przekonań jako religii. Uważają się za dzieci przestworzy, czyli anioły i samej podróży doszukują się spełnienia i radości. Z czasem okazuje się jednak, że przywódcy sekty osiągnęli sporą władzę, w tym całą edukację i zaczęli negować zarówno ich cel podróży jak i ziemskie pochodzenia. Kultywują samą podróż, a ich tajnym planem jest przedłużenie jej w nieskończoność i ominięcie planety docelowej. Kasta nawigatorów odkryła jednak, że przelot w pobliżu anomalii znacznie przyśpieszył podróż, która zakończy się za parę lat, a nie jak początkowo oceniano za czterdzieści. Konflikt udaje się jednak zażegnać i statek wchodzi na orbitę planety. Jedna czwarta załogi schodzi na jej powierzchnię i pozostaje tu na stałe ucząc się praktycznie od nowa życia w naturalnym środowisku bardzo podobnym do ziemskiego. Reszta załogi nazywająca się aniołami wyrusza w dalszą drogę i wkrótce kontakt się urywa. 

Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz