niedziela, 24 czerwca 2018

Dishonored: Definitive Edition

Corvo jest przybocznym gwardzistą cesarzowej, który wraca z tajnej misji mającej na celu odkrycie źródeł tajemniczej zarazy, która dziesiątkuje mieszkańców dominium. Podczas spotkania z władczynią dochodzi do niespodziewanego ataku, w którym cesarzowa traci życie, a młoda księżniczka Emili zostaje porwana. Corvo zostaje uznany za mordercę i uwięziony. Udaje mu się jednak uciec i nawiązać kontakt z podziemiem walczącym z samozwańczym regentem, który w rzeczywistości odpowiedzialny jest za morderstwo władczyni. Dzięki nowym kontaktom ma możliwość eliminowania kolejnych osób z kręgu spiskowców. Porywa również znanego naukowca Sokolova, który jest ojcem rewolucji industrialnej w tym świecie. Podczas jednej z misji uwalnia księżniczkę, jednak po powrocie okazuje się, że jego usługi są już zbędne, a pozorni sojusznicy okazują się zdrajcami, którzy również planują przejęcie władzy. Półżywy Corvo zostaje odnaleziony przez klan zabójców Dauda, którzy zostali wynajęci do zabicia cesarzowej. Gwardziście udaje się jednak uwolnić i pokonać przywódcę klanu, w moim przypadku nie zabiłem go a jedynie ośmieszyłem kradnąc jego własną sakiewkę. Odzyskawszy swoje wyposażenie Corvo rusza do Latarni, gdzie zdrajca przetrzymuje księżniczkę. Zakończenie fabuły jest uzależnione od sposobu gry. Mimo zdecydowanego unikania zabójstw i pozbawiania przytomności wszystkich napotkanych wrogów, gra kończy się wersją chaotyczną, w której w ostatniej chwili ratuję Emili wiszącą nad przepaścią, ale dziewczynka ulega już wewnętrznej przemianie i zapowiada się na twardą i okrutną władczynię.
Dzięki wersji Definitiv Edition, dostępne są wszystkie dodatki, w tym Knife of Dunwall i Brigmore Witches, które razem stanowią spójną historię, w której bohaterem jest wspomniany już Dauda. Wpada on na trop wiedźmy Delilah, która zaplanowała przejęcie kontroli nad księżniczką Emili poprzez przeniesienie w jej ciało swej duszy, a tym samym stanie się nową cesarzową. Dauda niweczy te plany i w kulminacyjnej walce więzi wiedźmę w jej własnym obrazie. Tu również, mimo starań, spotyka mnie chaotyczne zakończenie, w którym Corvo zabija Dauda.
Gra jest bardzo ciekawa i klimatyczna. Świat, w którym się poruszamy, to alternatywna wersja XIX-wiecznej Anglii, gdzie masowo eksploatowane jest nowe źródło energii z tranu wielorybów. Energia ta pozwala stworzyć nowe zabójcze narzędzie, jak elektryczne pola broniące przejść, iskrowniki zabijających wszystkich którzy podejdą zbyt blisko oraz mechaniczne roboty sterowane przez strażników, nazywanych dzięki temu tallboy. Gra pozwala na rozgrywkę dynamiczną, w której możemy zabijać błyskawicznie wszystkich napotkanych wrogów, jak i spokojną, w której możemy się skradać i niezauważeni pozbawiać przeciwników przytomności lub ich po prostu omijać. W świecie obecna jest również magia bazująca na runach i talizmanach, która daje naszemu bohaterowi niezwykłe zdolności. Potrafi on, między innymi, widzieć swych wrogów przez ściany, teleportować się na niewielkie odległości, przejmować kontrolę nad zwierzętami i przeciwnikami, przyzywać roje szczurów, a nawet zatrzymywać czas.
Gra nie dysponuje niestety licznikiem czasu więc bardzo przybliżenie oceniam, że jej przejście zajęło mi około 30 godzin.
Ocena: 5/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz