Coco

W Dzień Zmarłych, zgodnie z meksykańską tradycją, do świata żywych powracają dusze zmarłych by odwiedzić swych żyjących krewnych. Jak się okazuje powrócić mogą tylko ci, których zdjęcia znajdują się wciąż na rodzinnych ołtarzykach. Zmarli, o których zapomniano, znikają bezpowrotnie nawet po śmierci. Młody chłopiec, pragnie zostać muzykiem, jednak jego rodzina wprost nienawidzi wszelkich objawów muzykalności. Chłopiec odkrywa, że jego przodkiem był słynny śpiewak i postanawia pożyczyć z jego grobowca gitarę by wystąpić w konkursie. Ta profanacja sprawia, że przenosi się do świata zmarłych. Powrót jest dość prosty, gdyż wystarczy błogosławieństwo jednego z wielu przodków, ale ci stawiają warunek porzucenia muzyki. Chłopak wyrusza więc na poszukiwanie swego słynnego przodka, który zrozumie jego miłość go gry na gitarze. W drodze pomaga mu zapomniany już prawie kolega muzyka, który jak się okazuje został przez niego zamordowany by przywłaszczyć sobie teksty jego piosenek, dzięki którym zdobył później sławę. Co więcej przodkiem chłopaka nie jest słynny śpiewak, a właśnie nędzny duch zamordowanego. Cała zmarła rodzina chłopca pomaga mu zwyciężyć muzyka, który ponownie chce uciszyć prawdę, a po powrocie to prawdziwy przodek chłopca odzyskuje zasłużoną sławę i cześć.
Niezwykle barwna opowieść, a do tego bardzo uczuciowa i pełna pozytywnej energii. Zasłużenie film ten zdobył Oscara w kategorii najlepszego filmu animowanego.
Ocena: 4/5