poniedziałek, 20 marca 2017

The Birth of a Nation

Nat od dzieciństwa był wychowywany w przeświadczeniu, że dokona czegoś wielkiego. Mimo bycia niewolnikiem na plantacji bawełny, nauczył się czytać i stał się wśród swoich kaznodzieją. Jego pan wykorzystał to wożąc go po innych plantacjach, gdzie słowem bożym podnosił morale i zażegnywał bunty czarnoskórych. Nie był jednak nieczuły na zło jakie obserwował, jednak dopiero w momencie, gdy sam go doświadczył wezwał swych braci do buntu. W ciągu dwóch dni rebelii, zbuntowani niewolnicy zabili około 60 białych. Bunt został krwawo stłumiony, a sam przywódca pokazowo powieszony, a jego zwłoki zbezczeszczone.
Naiwny i ckliwy film o biednych czarnoskórych i złych białych... Jest to także swoisty remake obrazu sprzed stu lat pod tytułem Birth of a Nation, ale tym razem bez rasistowskiego wydźwięku i bez pochwały Ku Klux Klanu.
Ocena: 3/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz