czwartek, 9 marca 2017

Pandemic: Reign of Cthulhu

Gra jest bardzo podobna do Pandemic pod względem zasad. Jedyne różnice, to brak baz, możliwość przemieszczania się z przystanków autobusowych na dowolne pole innego miasta, tylko jeden rodzaj kultystów zamiast czterech chorób oraz brak rozprzestrzeniania się. Celem gry jest zamknięcie czterech bram nim obudzą się wszyscy przedwieczni oraz sam Cthulhu. Za pierwszym razem poświęcamy za dużo czasu na eliminację kultystów i w ostateczności kończą się nam tury. W międzyczasie obudzeni zostają wszyscy przedwieczni, co bardzo utrudnia nam rozgrywkę.
Gra jest ciekawa i dość trudna. Bardzo przypomina swój pierwowzór, jednak bardziej podoba mi się oryginał, zwłaszcza w wersji Legacy.
Ocena: 4/5


Podczas drugiej rozgrywki, w trakcie której musiałem się ewakuować, poszło nam znacznie lepiej i dość szybko zamknięte zostały wszystkie bramy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz