czwartek, 9 maja 2013

Iron Man 3

Tym razem Stark musi uratować świat przed międzynarodowym terrorystą, który postanowił wymierzyć Ameryce sprawiedliwość udzielając jej kilka spektakularnych lekcji. Okazuje się jednak, że postać Mandaryna jest tylko przykrywką mającą zatuszować niepowodzenia jednej z korporacji w eksperymentach na nowej broni. Badania te pozwoliły na modyfikację ludzkiego DNA tak by zwiększyć siłę oraz zdolności regeneracyjne do wprost niewiarygodnego poziomu. Efektem ubocznym jest konieczność opanowania gwałtownie rosnącej temperatury ciała, co może doprowadzić do eksplozji. Oczywiście wróg zostaje pokonany. a prezydent i dziewczyna Starka uratowani ;)
Genialne efekty specjalne, zwłaszcza animacja pancerze podczas zakładania, co zresztą często można oglądać, gdyż w tej części główny bohater zmienia zbroje jak rękawiczki i to niemal błyskawicznie. Kolejną spektakularną sceną jest zniszczenie przez terrorystów domu Starka, a także finałowa walka, w której jednocześnie bierze udział kilkanaście zdalnie kierowanych pancerzy. Fabuła oczywiście jest płytka, ale całkowicie wynagradza to świetna gra Downeya :)
Ocena: 4/5


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz