Iron Sky

Podobno faszyści po przegranej wojnie ukryli się w Ameryce Południowej, nieprawda, osiedlili się na ciemnej stronie Księżyca. Przez ponad 50 lat przygotowywali się do nowej inwazji, zbudowali gigantyczne statki, które są w stanie niszczyć miasta. Rozpoczyna się atak, Ziemianie jednoczą swe siły by odeprzeć nową falę nazistów. Walki toczą się nad wielkimi miastami, potem na orbicie, by w końcu przenieść się na Księżyc. Ostatecznie zwycięzcy ziemianie rozpoczynają walkę między sobą o zasoby Helium 3, doprowadza to do globalnej wojny atomowej.
Film, wbrew pozorom, jest zabawną komedią, zaś całą historię potraktowano ze szczególnym humorem. Nikt tu nie jest do końca dobry ani zły. Ostatecznie to kolonia nazistów pozostaje ostoją pokoju w odróżnieniu od demokratycznej Ziemi opętanej wojną o surowce. Ciekawa koncepcja ogólna, przeciętny humor, bardzo dobre efekty specjalne, niebanalne zakończenie.
Ocena: 3/5