Obie grupy zastanawiają się co dalej robić, gdy nagle rozbrzmiewa tajemnicza syrena i tykanie, na głos których większość załogi i pasażerów popada w trans i zgodnie rusza na pokład, a następnie zaczyna wyskakiwać za burtę. Nieliczni odporni na te głosy starają się bezskutecznie powstrzymać zbiorowe samobójstwo. W zamieszaniu chłopiec i Maura, korzystając z tajnego przejścia w podłodze, przenoszą się do domu dziewczyny, w którym jej ojciec utworzył zakład psychiatryczny by badać ludzki mózg i ratować własną żonę i córkę. Po powrocie Maura zwierza się kapitanowi Eykowi, że jest córką właściciela obu statków, które prawdopodobnie mu służyły do badania pasażerów. Eyk przyznaje się za to, że zgodnie z listą pasażerów to on był kapitanem Prometeusza. Damian w końcu wyłącza maszynerię i zbiorowe szaleństwo ustaje. Tymczasem radio znowu zaczyna nadawać rozkaż zatopienia statku i chodzi raczej o Cerbera.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz