Sworza zleca mu wykonanie monumentalnego posągu swego dzida na narowistym koniu, który ma być z brązu i mierzyć osiem metrów. Całkowicie pochłonięty tym zadaniem Leonardo nie zauważa niepokojących symptomów u swego podopiecznego. Gdy w końcu odkrywa, że bratanek Ludovica jest podtruwany jest już za późno i nastoletni chłopak umiera. W rzeczywistości został jednak otruty w wieku 21 lat i zdążył już spłodzić między innymi Bonę Sforza, przyszłą królową Polski. Po tej stracie Leonardo jest załamany i traci zaufanie do swego mecenasa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz