Mikkel błądzi w roku 1986 nie mogąc znikąd znaleźć pomocy. W jego domu trwa żałoba po zaginionym miesiąc wcześniej wujku Madsie. Ojciec Ulrich jest zbuntowanym nastolatkiem. Policja traktuje go jak dowcipnisia. Jedyną życzliwą osobą jest samotna pielęgniarka, której zwierza się ze swego problemu, jednak i ona nie wierzy w podróże w czasie. Chłopiec w końcu ucieka ze szpitala i szuka przejścia w jaskini, ale słyszy jedynie odległe odgłosy ojca, który poszukuje go w roku 2019, a ten słyszy echo wołającego o pomoc syna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz