Saitama, jak zwykle bez problemu załatwia Goketsu i jego nowe potwory. Następnie wyrusza na miasto w poszukiwaniu kolejnych przeciwników. Spotyka jednak Kinga i prowadzi z nim ciekawą rozmowę o powinnościach bohaterów i czerpaniu z tego radości. Na ich drodze pojawia się Garo, ale Saitama odrzuca go jednym kopnięciem myśląc, że to jakiś przypadkowy punk. Tymczasem Sonic otrzymuje propozycję przeistoczenia się w potwora, ale przed zjedzeniem komórek smaży je na patelni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz