Rozgrywamy czteroturowy scenariusz kooperacyjny, w którym dla przyspieszenia rozgrywki korzystamy jedynie z trzech postaci. W wyniku tego gram razem z Mariuszem, Marek z Martą, a jedynie Andrzej kieruje swoją postacią samodzielnie. Naszym zadaniem jest odnalezienie i podbicie trzech miast. Niestety z braku czasu rozgrywamy jedynie dwie tury i odnajdujemy tylko cale rozgrywki. Ich zdobycie jest dość ciężkie i wymaga koordynacji działań przynajmniej dwóch postaci.
Niestety rozgrywka okazuje się całkowitą porażką. Praktycznie trzy zespoły grały całkowicie niezależnie. Nim wewnętrznie ustaliliśmy działania w rundzie, pozostałe postaci wykonały już ruchy co umykało naszej uwadze. Współpraca ograniczała się jedynie do wyznaczania najbliższych celów. W rezultacie nie wiedzieliśmy jakimi siłami i umiejętnościami dysponują nasi sojusznicy. Gra jest za bardzo rozbudowana co uniemożliwia jej rozegranie w sensownym czasie i jednocześnie nie upraszczanie zasad lub pomijanie niektórych jej aspektów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz