Karol, najstarszy syn pary królewskiej, zmienia szkołę, a Filip upiera się by uczęszczał do placówki, którą sam ukończył za młodu. Ukształtowała go moralnie i jako mężczyznę. Uważa więc, że tak samo wpłynie na syna, czego mu bardzo potrzeba. Na Karola wywiera ona jednak traumatyczne piętno. Chłopak nie potrafi się odnaleźć w jej rzeczywistości i sprostać wygórowanym oczekiwaniom ojca. W rezultacie, po latach, ocenia tan czas jako 'istne piekło'. W przyszłości, Karol posyła swych synów do szkoły, którą pierwotnie sam wybrał dla siebie, ale z powodu ojca musiał porzucić.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz