Pandemic: Reign of Cthulhu
Rozgrywamy partię na poziomie standard, czyli usuwamy z talii wskazówek po jedne w każdym kolorze, co skraca nam rozgrywkę o dwie tury. Mimo wszystko od początku nastawiamy się na zamykanie bram, ale w pierwszej kolejności eliminacje Shoggoth'ów. Ostatnią bramę zamykamy tuż po przebudzeniu czwartego Przedwiecznego i kończymy grę na jedną turę przed końcem.
Ghost Stories
Kolejny raz próbujemy rozegrać partię na poziomie horror, czyli z czterema inkarnacjami bossów. Dzięki odkryciu nowego combo, w którym niebieski gracz, w swojej turze, dwukrotnie pobiera dwa losowe żetony (część wioski usytuowana była w samym centrum), a czerwony przesuwa go na pole, w którym odbywała się cięższa walka. Dzięki temu dysponowaliśmy sporym zapasem kolorowych żetonów i dość łatwo eliminowaliśmy nawet bossów, w tym ostatniego, który wymagał dwóch trafień w każdym z czterech podstawowych kolorów. Mieliśmy taki zestaw żetonów więc rzut kośćmi był tylko formalnością.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz