Przy nasypie kolejowym zostaje znalezione zmasakrowane ciało mężczyzny. Śledztwo wykazuje jednak, że denat zginął w pobliskiej kopalni skąd pośmiertnie został wywieziony. Początkowo oskarżony zostaje woźnica, jednak później okazuje się, że śmierć miała miejsce w afekcie, gdy były prezes kopalni próbował odzyskać dokumenty obciążające go jako winnego katastrofy górniczej jaka miała miejsce kilka lat wcześniej. Ostatecznie nikt nie zostaje oskarżony. Jednocześnie Jan przeprowadza się do mieszkania Konstancji. Dowiaduje się również, że w grobie nie ma ciała jego byłego przyjaciela, a pojedynek sprowokowała przyjaciółka Konstancji, Michalina.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz