Zbiór opowiadań o wiekowym już mieszkańcu pewnej wsi, gdzieś pod wschodnią granicą Polski. Jakub Wędrowycz uważa się za egzorcystę amatora i zdobył spore uznanie w swoim środowisku. Niektóre historie są bardzo ciekawe i wręcz zajmujące, jednak zdecydowana większość ogranicza się do opisywania kolejnych pijackich wybryków głównego bohatera. Picie bimbru jest tu podstawowym zajęciem i rzutuje na wszystkie pozostałe dziedziny życia. Poziom książki jest więc bardzo zróżnicowany, co niestety fatalnie wpływa na jej końcowy odbiór, a te nieliczne perełki, które zostały uwzględnione w całym wyborze bardzo tracą na sąsiedztwie ze słabymi przerywnikami.
Ocena: 3/5
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz