Pathfinder
We trójkę, ja, Marek i Andrzej, próbujemy rozegrać ostatni scenariusz piątej przygody. Niestety barierą nie do przejścia okazuje się lokacja, do zamknięcia której potrzebny jest trudny test na charyzmę, a żadne z nas nie jest zbyt biegły w tej dziedzinie. Ostatecznie kończą się man tury i scenariusz pozostaje nierozstrzygnięty.
We trójkę, ja, Marek i Andrzej, próbujemy rozegrać ostatni scenariusz piątej przygody. Niestety barierą nie do przejścia okazuje się lokacja, do zamknięcia której potrzebny jest trudny test na charyzmę, a żadne z nas nie jest zbyt biegły w tej dziedzinie. Ostatecznie kończą się man tury i scenariusz pozostaje nierozstrzygnięty.
Notre-Dame
Każdy z graczy ma do dyspozycji własną część miasta, który służy jednak jedynie do zaznaczania ilości wpływów w poszczególnych dziedzinach. Jest tu więc możliwość pozyskiwania nowych ludzi (wpływów), pieniędzy, punktów prestiżu (to ich ilość decyduje o zwycięstwie), ruch powozem zbierającym ukryte zasoby oraz pola pozwalające na walkę i redukcję plag szczurów, które co rundę zalewają miasto kolejnymi hordami gryzoni. Naszym zadaniem jest zdobycie jak największej ilości PP przy jednoczesnym regularnym odszczurzaniu dzielnicy. Ciekawy jest mechanizm doboru dostępnych czynności, które opisane są na kartach losowanych z własnego zasobu oraz przekazywanych przez innych graczy. Droga do sukcesu wiedzie przez odpowiednie pozyskanie zasobów i niedopuszczenie do rozprzestrzeniania się plagi szczurów.
Niestety nie dopisało mi szczęście przy doborze ruchów i pod koniec gry jedynie co mogłem robić, to walka z gryzoniami zamiast pozyskiwanie PP.
Gra dość ciekawa, jednak wszystkie swe wartości odkrywa dopiero po kilku rozgrywkach, a ta jest dopiero pierwsza :)
Ocena: 3/5
Niestety nie dopisało mi szczęście przy doborze ruchów i pod koniec gry jedynie co mogłem robić, to walka z gryzoniami zamiast pozyskiwanie PP.
Gra dość ciekawa, jednak wszystkie swe wartości odkrywa dopiero po kilku rozgrywkach, a ta jest dopiero pierwsza :)
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz