piątek, 6 listopada 2015

Pixels

W 1982 roku zostają rozegrane mistrzostwa świata w grach komputerowych. Zwycięzcą zostaje Miotacz Ognia, a drugie miejsce przypada spokojnemu chłopcu. Nagranie z tego konkursu zostaje wysłane sondą w kosmos. Po latach, chłopiec ten, już jako dorosły mężczyzna, pracuje jako monter, zaś jego najlepszy przyjaciel zostaje prezydentem USA. Okazuje się nagle, że kaseta z nagraniem dotarła do pozaziemskiej cywilizacji i potraktowano ją jako akt agresji. Rozpoczyna się pojedynek o Ziemię. W kolejnych meczach kosmici, pod postacią bohaterów klasycznych gier, atakują Ziemian. Dzięki zdobytym w dzieciństwie umiejętnościom, udaje się wygrać dwa mecze, a tym samym doprowadzić do remisu. Okazuje się jednak, że jeden z graczy oszukiwał i Ziemia ma być zniszczona. W ostatecznym starciu bohaterowie mierzą się z samym dowódcą najeźdźców w grze Donkey Kong. Udaje im się wygrać i uratować Ziemię.
Ciekawy pomysł, jednak dobór aktorów zdecydowanie nietrafny, a może po prostu jestem uczulony na Adama Sandlera...
Ocena: 3/5


1 komentarz: