W Świecie Dysku zostaje odkryta moc pary, która zostaje ujarzmiona i wykorzystana do stworzenia pierwszej kolei. I to praktycznie wszystko. Wszystko rozwija się zgodnie z planem, nieliczne problemy znajdują szybko rozwiązanie, niekiedy kilka akapitów później. Główny wątek, przewrotu w królestwie Krasnoludów, rozwija się niepozornie i dopiero pod koniec rozwija się w pełni, gdy Dolny Król przemierza pociągiem trasę z Ankh-Morpork do Bzyk by odzyskać swoje królestwo. Na koniec okazuje się jeszcze, że król tak naprawdę jest królową, a wśród Krasnoludów rozpoczyna się emancypacja.
Jedna ze słabszych książek Pratchett'a. Akcja rozwija się zbyt gładko bez większych utrudnień. W sumie książka trochę mnie zmęczyła.
Ocena: 3/5
Jedna ze słabszych książek Pratchett'a. Akcja rozwija się zbyt gładko bez większych utrudnień. W sumie książka trochę mnie zmęczyła.
Ocena: 3/5
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz