piątek, 31 marca 2023

Czas Horusa - Dan Abnett

Jest XXXI tysiąclecie, ludzkość, pod przewodnictwem nieśmiertelnego Imperatora, po pięciu tysiącach lat przezwyciężyła czas mroku i wyruszyła na Wielką Krucjatę by ponownie zjednoczyć rozrzucone po kosmosie dawne kolonie. 63 flota, dowodzona przez Horusa wyznaczonego przez Imperatora na stanowisko Mistrza Wojny, a więc swego zastępcę i jednego z nielicznych Prymarchów stworzonych na podstawie DNA samego Imperatora, odnalazła właśnie kolejną ludzką społeczność rządzoną przez fałszywego Imperatora. Układ nazwano 63-19 od numeru flory i kolejnego podbitego świata. Rokowania nie przyniosły spodziewanego efektu, a więc spuszczone zostają ze smyczy ogary wojny. Trzon armii inwazyjnej stanowią Wilki Luny, wojownicy Astartes, którzy zostali specjalnie wyhodowani, genetycznie zmodyfikowani i wyszkoleni. W swych potężnych pancerzach znacznie przewyższają resztę żołnierzy zarówno wzrostem, jak i siłą oraz skutecznością. Jeden wojownik Astartes spokojnie może zastąpić stu zwykłych żołnierzy. W trackie bitwy stolica zostaje podbita w ciągu jednego dnia, a uzurpator zabity osobiście przez Horusa. Walecznością wyróżnia się Garviel Loken, który zostaje przyjęty do Kwadry Legionu, grupy czterech zaufanych doradców Mistrza Wojny. W dowód wdzięczności Loken wyrusza ze swym oddziałem by zdławić ostatni bastion oporu, broniący się bohatersko od kilku tygodni, i dokonuje tego niemal z marszu w ciągu godziny. Jego ludzi spotykają się tu z niewyjaśnionym zjawiskiem. Jeden z Astartes zostaje opętany przez demona Samusa i zabiera ze sobą sporo współbraci nim sam zostanie zabity. Horus wyjaśnia później Garvilowi, że mieli tu do czynienia z istotą zamieszkującą inny wymiar zwany Osnową. Zjawisko wciąż jeszcze niezbadane, a Imperator przekazał władzę nad Krucjatą Horusowi by osobiście studiować jej tajniki. Niedługo potem Legion wyrusza ku kolejnemu układowi 140-20, nieoficjalnie nazywanego Rzeźnią (Murder), by wesprzeć swych braci z Blood Angels w walce z gigantycznymi pajęczakami Megarachnidami. Dzięki przypadkowemu odkryciu, że gigantyczne drzewa odpowiadają za zakłócenia w łączności i kontrolę pogody przez wroga, udaje się przełamać impas i ostatecznie całkowicie wyeliminować obcych przeciwników. Tuż po zakończeniu operacji z Osnowy wyłaniają się jednak niezidentyfikowane jednostki należące do ludzkiej rasy zwącej się Interex. Wkrótce okazuje się, że zaginiona społeczność przetrwała mroczne czasy rozłąki z macierzą dzięki sojuszowi z obcą rasą Kinebrach. Mimo tego Horus wstrzymuje swych kapitanów i nie przystępuje do natychmiastowego ataku heretyków. Zamiast tego zawiązane zostają stosunki dyplomatyczne i w końcu dochodzi do spotkania przywódców obu stron. W trakcie uroczystej kolacji dochodzi jednak do załamania rozmów, gdyż skradziony zostaje cenny artefakt z muzeum broni, kinebrachski miecz Anathame, czerpiący swą moc z chaosu. W wyniku nieporozumienia dochodzi do bitwy i obie strony przekonane są o powiązaniach z chaosem swego przeciwnika. Siły Mistrza Wojny wycofują się zadając niedoszłym sojusznikom dotkliwe straty. Złodziejem artefaktu okazuje się kapelan Erebus z XVII legionu Word Bearers, który potajemnie wykonywał polecenia swych mrocznych panów. 
Ocena: 4/5

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz